Bitcoin: Co dalej dla największej kryptowaluty świata?

Odbicie po spadku, ale niepokój pozostaje

W piątkowy poranek Bitcoin odbił się od poziomu 78 000 dolarów, dochodząc do 84 000 dolarów, jednak to wciąż oznacza ponad 15% spadek w skali tygodnia. Indeks Strachu i Chciwości dla kryptowalut spadł do poziomu 10, co ostatni raz miało miejsce w czasie bessy w 2022 roku, ale od tego czasu wzrósł do 16 – wciąż pozostając w strefie „ekstremalnego strachu”.

Nie jest tajemnicą, że weekendy nie są ostatnio łaskawe dla rynku kryptowalut. Standard Chartered ostrzega, że Bitcoin może spaść do przedziału 69 000–76 500 dolarów, co byłoby kontynuacją tendencji do spadków w weekendy, obserwowanej od kilku miesięcy. Kluczowym czynnikiem ryzyka pozostają odpływy środków z funduszy ETF oraz krótkie pozycje funduszy hedgingowych.

Czy czeka nas odbicie, czy dalsze spadki?

Handlowcy prognozują, że Bitcoin przez kilka tygodni może konsolidować się w przedziale 72 000–85 000 dolarów. Istnieje również teoria, że rynki mogą już uwzględniać złe wiadomości, w tym zapowiadane na wtorek przez administrację prezydenta USA taryfy celne: 25% na towary z Meksyku i Kanady oraz 10% na produkty z Chin. Jeśli nie pojawią się dodatkowe czynniki ryzyka, możliwe jest odbicie, szczególnie jeśli dojdzie do złagodzenia polityki celnej.

Wbrew ogólnej tendencji spadkowej, Solana (SOL) odnotowała wzrost o 5% po ogłoszeniu przez CME planów wprowadzenia kontraktów futures na tę kryptowalutę. Niemniej jednak, SOL wciąż pozostaje 36% poniżej poziomów sprzed listopadowych wyborów prezydenckich w USA.

Regulacje i geopolityka: kluczowe czynniki wpływające na rynek

Oprócz napięć handlowych inwestorzy monitorują także działania regulacyjne poszczególnych państw. Senat stanu Arizona zatwierdził dwa projekty ustaw, które mogą doprowadzić do utworzenia rezerw kryptowalutowych zarządzanych przez państwo. Jeśli inicjatywa zostanie przyjęta, Arizona może stać się jednym z pierwszych stanów aktywnie inwestujących w aktywa cyfrowe. Podobne ruchy podejmują również Utah i Teksas, podczas gdy inne stany, takie jak Montana czy Pensylwania, odrzuciły podobne propozycje.

Tymczasem największy na świecie zarządzający aktywami, BlackRock, ogłosił włączenie swojego funduszu ETF opartego na Bitcoinie (iShares Bitcoin Trust, IBIT) do modelowych portfeli inwestycyjnych. Chociaż alokacja wynosi jedynie 1-2%, pokazuje to rosnącą akceptację kryptowalut w tradycyjnym sektorze finansowym.

Co dalej?

Bitcoin, który od szczytu na poziomie 109 000 dolarów spadł już o 27%, znajduje się w kluczowym momencie. Krótkoterminowe perspektywy wskazują na dużą zmienność, zwłaszcza w związku z odpływami z funduszy ETF i napięciami geopolitycznymi. Jednak historycznie 30% korekty w trakcie hossy były okazją do zakupów. Czy i tym razem zobaczymy odbicie? Wszystko zależy od tego, czy rynki uznają obecne poziomy za wystarczająco atrakcyjne, by ponownie wejść w grę.

Inwestorzy powinni przygotować się na kolejne burzliwe dni – zarówno na rynku kryptowalut, jak i w globalnej gospodarce.

Informacja prawna

Treści zamieszczone na tej stronie mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych, doradztwa finansowego ani jakiejkolwiek formy zachęty do zakupu, sprzedaży lub posiadania aktywów cyfrowych, kryptowalut, papierów wartościowych lub innych instrumentów finansowych. Publikowane artykuły, analizy oraz dane rynkowe pochodzą z ogólnodostępnych źródeł i służą wyłącznie celom edukacyjnym oraz informacyjnym. Nie gwarantujemy ich kompletności, dokładności ani aktualności, a wszelkie decyzje inwestycyjne podejmowane na ich podstawie użytkownik ponosi wyłącznie na własne ryzyko. Inwestowanie w kryptowaluty wiąże się z wysokim ryzykiem utraty kapitału. Ich wartość jest zmienna, a rynki mogą ulegać gwałtownym wahaniom, w tym całkowitej utracie zainwestowanych środków. Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych zaleca się konsultację z licencjonowanym doradcą finansowym. Administratorzy oraz autorzy treści zamieszczanych na tej stronie nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek straty wynikające z wykorzystania publikowanych informacji. Korzystanie ze strony oznacza akceptację powyższych warunków.

Scroll to Top