Bitcoin zanotował gwałtowny spadek poniżej 80 000 USD, co oznacza już 27% korektę od styczniowego rekordu 109 000 USD. Sytuacja na rynku kryptowalut pozostaje napięta, a inwestorzy zastanawiają się, czy to tylko chwilowa korekta, czy początek głębszego spadku.

Przyczyny spadków: odpływy z ETF-ów i makroekonomia

Jednym z głównych czynników wpływających na spadek cen Bitcoina jest rosnący odpływ środków z funduszy ETF opartych na Bitcoinie. W lutym inwestorzy wycofali z nich ponad 2 miliardy dolarów, co stanowi największe tygodniowe odpływy od momentu ich powstania. Jednocześnie fundusze inwestujące w złoto odnotowały wzrosty, co sugeruje, że kapitał ucieka w kierunku bardziej tradycyjnych aktywów uznawanych za bezpieczne w czasach niepewności.

Do spadków Bitcoina przyczyniły się również napięcia makroekonomiczne, w tym zapowiedź nowych ceł na import z Chin, Kanady i Meksyku przez administrację Donalda Trumpa. Rynek obawia się eskalacji wojen handlowych, co wywołało odpływ kapitału z ryzykownych aktywów, takich jak kryptowaluty.

Porównanie do wcześniejszych korekt

Choć obecna korekta o 27% wydaje się znacząca, w porównaniu do wcześniejszych spadków w historii Bitcoina nie jest ona aż tak drastyczna. W 2021-2022 Bitcoin stracił aż 78% swojej wartości, a w 2018 roku – 84%. Z kolei korekta o 33% w 2024 roku zajęła 144 dni, zanim cena osiągnęła nowe szczyty.

Mimo spadków długoterminowi posiadacze Bitcoina nie sprzedają w panice. Dane on-chain pokazują, że główną presję sprzedażową wywierają nowi inwestorzy, podczas gdy „stare” portfele pozostają relatywnie nieaktywne.

Efekt dominowej wyprzedaży i rekordowe likwidacje

Wzrost zmienności na rynku doprowadził do masowych likwidacji pozycji lewarowanych. W ciągu ostatniej doby z rynku wyparowało 918 milionów dolarów w zlikwidowanych pozycjach, przy czym zdecydowana większość strat przypadła na inwestorów zajmujących długie pozycje, oczekujących dalszych wzrostów cen.

Jednocześnie kapitalizacja całego rynku kryptowalut spadła o 1 bilion dolarów w ciągu ostatniego miesiąca, co oznacza wymazanie prawie wszystkich zysków wypracowanych od zwycięstwa Trumpa w wyborach w listopadzie 2024 roku.

Czy czeka nas dalszy spadek?

Obserwatorzy rynku zwracają uwagę na poziom wsparcia w okolicach 75 000 USD, który może stanowić kluczowy punkt zwrotny dla dalszych ruchów cenowych. Wiele zależy od dalszych odpływów z ETF-ów oraz sytuacji makroekonomicznej.

Jednocześnie niektórzy analitycy przypominają, że gwałtowne korekty są typowe dla rynku kryptowalut. Marc van der Chijs, współzałożyciel Hut8, napisał na platformie X:
„Rynki są ekstremalnie nerwowe, ale jeśli spojrzysz na wykres z szerszej perspektywy, zobaczysz, że nic się nie zmieniło. Spadki o 30% zdarzają się wielokrotnie w każdym rynku byka i zwykle są wstępem do kolejnej fali wzrostów.”

Podsumowanie

Bitcoin w lutym 2025 roku doświadczył znacznej korekty, która jest wynikiem odpływów z ETF-ów, napięć makroekonomicznych oraz ogólnego pogorszenia nastrojów rynkowych. Mimo że krótkoterminowe perspektywy pozostają niepewne, długoterminowi inwestorzy nadal trzymają swoje pozycje, a historyczne dane wskazują, że podobne spadki w przeszłości kończyły się nowymi rekordami cenowymi.

Czy tym razem będzie tak samo? Tego dowiemy się w kolejnych tygodniach.